Zgodnie z przewidywaniami do Ciechanowca dojechaliśmy głodni. Liczyliśmy, że przy Muzeum Rolnictwa jest jakaś restauracja, ale się przeliczyliśmy. Na dodatek w pobliskim Hotelu Nowodwory szykowali się do wesela więc też nie było szans na posiłek.
Wróciliśmy więc do centrum i odwiedziliśmy restaurację Astoria. Miejsce mnie nie zachwyciło. Jedzenie przeciętne, sałatki zalane sosem albo przesłodzone, wątróbka twarda, ziemniaki mdłe, za to kartacze były ok.
Posileni wybraliśmy się na 3 godzinne zwiedzanie Muzeum i skansenu z przewodnikiem. Obiekt możemy ze spokojnym sumieniem polecić. Do obejrzenia są drewniane chaty, dworek i pałac. Przy chatkach obecne są zadbane ogrody i zagrody ze zwierzętami.
Z żalem wracamy do codzienności.